Minister zdrowia Australii Greg Hunt oświadczył, że dotychczas przeprowadzone eksperymentalne testy szczepionki na COVID-19 pod kątem jej skuteczności dały pozytywne wyniki. Lek opracowany przez naukowców z Uniwersytetu Queensland i koncern CSL Ltd wywołuje pożądaną reakcję układu odpornościowego.
Informacja o wynikach testów australijskich naukowców pojawiła się trzy dni po tym, jak amerykański koncern Pfizer we współpracy z niemiecką firmą BioNTech opublikował wyniki trzeciej fazy testów eksperymentalnej szczepionki. Jej wyniki sugerują 90-procentową skuteczność.
Minister zdrowia Greg Hunt zakomunikował, że opracowywana w Australii szczepionka wchodzi właśnie w trzecią, ostatnią fazę testów.
– Wyniki I fazy testów klinicznych wykazały, że szczepionka jest bezpieczna i że wywołuje pozytywną reakcję układu odpornościowego. Robi swoje. Szczególnie dotyczy to starszych osób, co jest wyjątkowo ważnym wynikiem – cytuje jego słowa „Rzeczpospolita”.
Jeśli okaże się, że kolejna faza testów również zakończy się sukcesem, będzie mogła przejść do otwartej dystrybucji w trzecim kwartale 2021 roku. Już wcześniej Australia poinformowała o zakontraktowaniu blisko 51 milionów dawek eksperymentalnej szczepionki.