Niezależni badacze przeprowadzili badanie, które wykazało, że szczepionka na COVID-19 stworzona przez AstraZeneca we współpracy z Uniwersytetem Oksfordzkim jest bezpieczna. Wyniki badania z udziałem osób po 55. roku życia opublikowano na łamach czasopisma ,,Lancet”.
Pierwsze, listopadowe badania nad skutecznością szczepionki, przeprowadzone w Wielkiej Brytanii i Brazylii wykazały, że szczepionka ma różną skuteczność, w zależności od podawanej dawki. AstraZeneca informowała wówczas, że uczestnikom najpierw podawano pół dawki, a następnie całą zamiast dwóch pełnych. W grupie tej skuteczność wyniosła 90%. W większej z kolei, której uczestnicy przyjęli po dwie pełne dawki działanie oceniono na 62%.
Na łamach czasopisma ,,Lancet” opublikowano z kolei szersze wyniki badań klinicznych, w których wzięło udział ponad 20 tysięcy osób. Średnia skuteczność w tym przypadku wynosiła 70,4%.
W pierwszej grupie badanych, liczącej 1 367 osób zastosowano mniejszą dawkę szczepionki. Dobrana próba była jednak zbyt mała, aby jednoznacznie można było określić, że podawanie mniejszej, a następnie większej dawki jest właściwe. Wszyscy uczestnicy tej grupy nie mieli więcej, niż 55 lat – opisuje badanie ,,Rzeczpospolita”.
Sposród 23 700 osób, które łącznie wzięły udziałw badaniu u zaledwie trzech wystąpiły poważne negatywne efekty zdrowotne. Badacze są zdania, że mogą one mieć związek ze szczepionką. U jednego z uczestników z kolei po 14 dniach zanotowano poważną chorobę neurologiczną – poprzeczne zapalenie rdzenia.