Od środy na Słowacji wyjście z domu jest dozwolone wyłącznie z potwierdzonym negatywnym wynikiem testu na koronawirus. Restrykcje są konsekwencją przeprowadzonego ogólnokrajowego badania na COVID-19.
W powiatach o niskiej liczbie zakażonych zakaz będzie obowiązywał do 3 lutego, w pozostałych – do 7 lutego. Zgodnie z wprowadzonymi przepisami swoje mieszkanie lub dom będą mogły opuścić jedynie osoby z negatywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS-CoV-2. Osoby zakażone mają zakaz przebywania poza domem, nie będą mogły więc wyjść do pracy, na spacer czy zatankować samochód.
Ograniczenia nie będą obowiązywać jedynie w przypadku dokonywania zakupów niezbędnych produktów spożywczych, leków czy środków higieny. Zaświadczenie o braku koronawirusa trzeba będzie jednak okazać przy wyjściu na pocztę, do banku czy do biblioteki.
Władze Słowacji zdecydowały się na tak radykalne obostrzenia po ogólnonarodowym badaniu przesiewowym, które trwało od 18 do 26 stycznia. Wzięły w nim udział prawie trzy miliony mieszkańców tego kraju. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez premiera Igora Matovicza pozytywny wynik otrzymało około 36,5 tys. osób, czyli 1,24 proc. ogółu badanych. Wynik ten oznacza, że w porównaniu z pierwszym tego typu badaniem przeprowadzonym na przełomie października i listopada 2020 roku sytuacja epidemiczna na Słowacji pogorszyła się. Wówczas bowiem odsetek pozytywnych testów wyniósł 1,02 proc.