Senator PiS Stanisław Karczewski zaliczył dużą wpadkę w poniedziałkowym programie „Kwadrans polityczny”. Jego zdaniem Polacy, by nie zakazić się koronawirusem, noszą na twarzach haubice.
Marszałek Senatu poprzedniej kadencji wypowiadał się na temat obecnej sytuacji pandemicznej w Polsce. Jak przyznał, w kraju mamy do czynienia już z trzecią falą pandemii koronawirusa. Podkreślił jednocześnie, że „zdecydowana większość społeczeństwa bardzo poważnie i z wielką odpowiedzialnością podchodzi do epidemii”.
Karczewski skomentował w tym kontekście najnowsze zamierzenia rządu, w tym te dotyczące sposobu zasłaniania twarzy, by zapobiec zakażeniu się wirusem SARS-CoV-2. – Słyszę o haubicach, że nie będą one rekomendowane. Tak też jest w innych krajach – oznajmił.
Co prawda w następnym zdaniu polityk PiS mówił już o ewentualnej wymianie przyłbic „na rzecz profesjonalnych, skutecznych maseczek”, ale nie zmienia to faktu, że pomylenie osłony ust i nosa z działem o krótkiej lufie jest dość dużą wpadką.