Minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do obowiązku noszenia maseczek ochronnych w otwartych przestrzeniach podczas lockdownu. Pojawiły się nawet pierwsze przypuszczenia.
Niedzielski odpowiedział na pytanie jednej z internautek na Twitterze, która zadała mu pytanie: ,,Panie Ministrze, a może zróbcie tak, jak było w zeszłym roku w okresie letnim (oczywiście, jeśli sytuacja na to pozwoli), tzn. maski na zewnątrz tylko wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie utrzymać dystansu od innych?”.
Minister zdrowia odpowiedział, że ,,pójdziemy w tę stronę przy mniejszej liczbie zachorowań”.
Dyskusję na ten temat zapoczątkował reporter Polsat News. Zapytał on Niedzielskiego, czy jest sens noszenia maseczek w otwartych przestrzeniach, skoro większość zakażeń koronawirusem ma miejsce w zamkniętych przestrzeniach.
– Ok. 10 proc. to zakażenia na zewnątrz, co przy obecnym poziomie zachorowań przynosi ogromne obciążenie w szpitalach. Przy wysokim poziomie zachorowań te 10 procent ma znaczenie – odpowiedział Niedzielski.