Kraje i regiony Azji, które od wielu miesięcy deklarowały opanowanie epidemii koronawirusa ponownie stają przed dużymi problemami. Nowe infekcje związane są z kolejnymi wariantami wirusa i rozluźnieniem społeczeństw.
W ubiegłym roku przez osiem miesięcy z rzędu nie odnotowano ani jednego lokalnego zagrożenia na Tajwanie. Obecnie w kraju tym przybywa nawet po kilkaset nowych przypadków dziennie, co skutkuje wprowadzaniem nowych obostrzeń.
Do ponownego wprowadzenia restrykcji dochodzi również w Singapurze. Tam z kolei nowych ognisk choroby w wielu miastach doszło do zamknięcia szkół i ograniczono zgromadzenia publiczne – informuje Gazeta.pl.
Największe bilanse zakażeń od początku epidemii odnotowuje się również w Wietnamie oraz sąsiedniej Kambodży i Tajlandii. Nowa fala w ostatnim z tych krajów rozpoczęła się w kwietniu i odpowiada za ponad 90% wszystkich zgonów od początku epidemii.