Aż 17 906 zakażeń koronawirusem zarejestrowano w Rosji w ciągu minionej doby. Jest to najwyższy dobowy przyrost zachorowań od 31 stycznia 2020 roku. Najgorsza sytuacja jest w Moskwie. Od piątku wykryto tam 9120 infekcji, najwięcej od początku pandemii.
Rosyjskie władze oceniają, że za falę nowych zachorowań odpowiedzialny jest znany pod nazwą Delta indyjski wariant koronawirusa.
W związku z trudną sytuacją epidemiczną w Moskwie zwiększono liczbę covidowych łóżek z 17 tys. do 24 tys., a mer miasta Siergiej Sobianin zalecił obowiązkowe szczepienia dla co najmniej 60 proc. pracowników niektórych branż, między innymi oświatowej, transportu publicznego i żywienia zbiorowego.
Szczepienia mają się stać obowiązkowe także w innych regionach Rosji: w obwodzie moskiewskim, Sachalinie, Tule, obwodzie kemerowskim, leningradzkim i twerskim.