Australijskie media donoszą, że po wariantach Alfa, Kappa i Delta koronawirusa teraz w Australii wykryto wariant Lambda. Nowa mutacja może się szybko rozprzestrzeniać i być trudna do zwalczenia za pomocą stosowania szczepionek.
Lambdę wykryto u zagranicznego podróżnika, który w kwietniu przebywał na kwarantannie w hotelu w Nowej Południowej Walii. Wariant Lambda, zwany wcześniej C.37, jest jednym z 11 oficjalnych wariantów SARS-CoV-2 uznanych przez Światowej Organizacji Zdrowia. Mutację wykryto w Peru w grudniu 2020 roku i rozprzestrzeniła się ona do 29 krajów, w tym do Australii.
„Nowe badanie, które nie otrzymało jeszcze recenzji naukowej, sygnalizuje, że wariant ten może być bardziej zakaźny i trudniejszy do zwalczenia za pomocą szczepionki, ale to dopiero początek”, informuje australijski portal News.
W wyniku badania stwierdzono, że unikalne mutacje kolców Lambdy mogą pomóc jej „prześlizgnąć się obok” odpowiedzi immunologicznej organizmu. Wyniki badania sugerują, że na przykład chińska szczepionka CoronaVac wytwarza mniej neutralizujących przeciwciał w odpowiedzi na wariant Lambda.