– Obszary, gdzie obecnie jest niska wyszczepialność, to pierwsi kandydaci do lockdownu i dramatycznego wzrostu zachorowań. W tych regionach będzie rzeź – powiedział w rozmowie z portalem Interia dr Paweł Grzesiowski, odnosząc się do spodziewanej kolejnej fali pandemii koronawirusa w Polsce.
– Co gorsza, jeżeli mamy niewielu zaszczepionych seniorów, to niestety, ale znów wirus w tej grupie zbierze krwawe żniwo. Będą obłożone szpitale, a zgonów zanotujemy tak dużo jak jesienią 2020, a może i więcej, bo według naukowców z Indii wariant Delta jest bardziej zjadliwy – oświadczył ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej. Podkreślił przy tym, że „wirus to odbezpieczony karabin”.
– Jeśli człowiek nie ma kamizelki kuloodpornej w postaci szczepienia, to obrywa, a nawet umiera. I ludzie muszą to zrozumieć – powiedział.
Według Grzesiowskiego odmiana Delta jest najbardziej niebezpieczna ze wszystkich dotychczas znanych wariantów COVID-19. Między innymi przez kilkadziesiąt minut utrzymuje się w powietrzu w zamkniętych pomieszczeniach, co powoduje wzrost zakażeń.
– Ten wariant jest najbardziej zakaźny, w związku z tym szybciej penetruje nowe środowiska. Wystarczy jedna chora osoba, żeby zakazić aż od pięciu do ośmiu innych osób, co powoduje, że jeśli mamy słabo zaszczepione regiony w Polsce – jak ściana wschodnia, czy południowy wschód – to wirus bardzo szybko wywoła w nich kolejną falę – oświadczył.