– Nie ma decyzji dotyczącej szczepienia seniorów trzecią dawką. W tej chwili jest tylko grupa osób zakwalifikowanych do tego szczepienia, licząca ok. 200 tys. osób, które mają problemy z odpornością. Innych decyzji w tym zakresie nie ma – poinformował w poniedziałek Michał Dworczyk.
Szef KPRM odniósł się też do niskiego zainteresowania szczepieniami przeciwko COVID-19 oraz do kwestii ewentualnego obowiązku szczepień.
– Mamy do czynienia z sytuacją, w której wyczerpał się ten naturalny zasób osób przekonanych do szczepień bądź takich, które stosunkowo prosto dzięki kampanii informacyjnej i profrekwencyjnej można było do szczepień przekonać. Teraz są realizowane długofalowe kampanie edukacyjne, ale one nie przynoszą efektów z miesiąca na miesiąc – powiedział polityk.
– Przymusowe szczepienia przeciwko COVID-19 mogłyby doprowadzić do poważnego zaognienia sytuacji, co w konsekwencji przełożyłoby się negatywnie na cały proces szczepień. To oznacza, że takie działanie przyniosłoby więcej szkody niż pożytku – oświadczył Michał Dworczyk.