Flurona to jednoczesne zakażenie wirusem grypy i SARS-CoV-2. Naukowiec z Izraela Jaron Rabinovici, który odkrył fluronę, uważa, że można się spodziewać coraz więcej równoczesnych zakażeń. Dotychczas przypadki flurony potwierdzono w USA, Brazylii, na Węgrzech i na Filipinach.
Rabinovici poinformował w wywiadzie dla The National, że lekarze mogą zmierzyć się już wkrótce z licznymi przypadkami trudno wykrywalnych równoczesnych zakażeń.
Jak zaznaczył izraelski badacz, najlepszą ochroną jest zaszczepienie się przeciwko obu wirusom. Prof. Jaron Rabinovici przestrzegł, że łatwo jest się pomylić w diagnozowaniu zakażenia dwoma różnymi wirusami, szczególnie że nowe warianty SARS-CoV-2 naśladują symptomy zakażenia innymi wirusami.
Według naukowca w ostatnim czasie liczba przypadków grypy i nowych szczepów wirusa rośnie, natomiast ich zeszłoroczna dosyć niska liczba była spowodowana izolacją społeczną i noszeniem masek.