Eksperci z WHO przewidują, że kiedy ludzkość upora się już z koronawirusem SARS-CoV-2, kolejnym z najpoważniejszych zagrożeń dla zdrowia ludzkości będzie wirus Nipah. Jego śmiertelność kształtuje się na poziomie około 75%.
Pierwszy raz o wirusie Nipah zrobiło się głośno w 1999 roku i od tamtego momentu co jakiś czas potwierdzano nowe jego ogniska. Naturalnym nosicielami wirusa są rudawka wielka, gatunek nietoperza żyjący w południowo-wschodniej części Azji.
Jak oszacowano, śmiertelność w przypadku tego wirusa waha się na poziomie od 40% do 75%. W latach 2001-2011 w samym Bangladeszu potwierdzono 196 przypadków zakażeń, z czego 150 osób zmarło – informuje ,,Rzeczpospolita”.
Jednym z największych zagrożeń w przypadku tego wirusa jest długi okres inkubacji wywołanej nim choroby. W jednym z potwierdzonych przypadków wynosił on aż 45 dni. Oznacza to, że przez tak długi czas nieświadoma zakażenia osoba może zakażać innych.
Kolejnym z problemów może być fakt, że wirusem zakaża się wiele gatunków zwierząt, przez co jego transmisja jest łatwiejsza. Do zakażenia najczęściej dochodzi na skutek bezpośredniego kontaktu z zakażoną osobą lub przez spożycie zakażonej wirusem żywności.