Ordynator szpitala jednoimiennego w Kędzierzynie-Koźlu Stanisław Skubis w rozmowie z TVN24 przyznał, że zwiększa się liczba młodych osób zakażonych koronawirusem. Ponadto choroba ta ma u nich bardzo ciężki przebieg.
Spytany o stan przygotowań szpitala do trzeciej fali pandemii Skubis stwierdził, że „życie weryfikuje sytuację, nikt z nas nie wie, co nas czeka, ale wydaje się, że jesteśmy przygotowani”. – Druga fala pokazała, jakie są potrzeby zarówno kadrowe, lokalowe, zrobiliśmy dużo w tym kierunku. Każdy w naszym szpitalu wykazał się dużym zaangażowaniem – zauważył.
Lekarz poinformował też, że chociaż nadal najliczniejszą grupą pacjentów są osoby starsze z chorobami współistniejącymi, to jednak bardzo niepokojące jest to, że szybko przybywa pacjentów młodych, przede wszystkim po trzydziestce.
– Tego nie było w poprzednich miesiącach. Procentowo jest ich w tej chwili znacznie więcej. Przebiegi u tych pacjentów są wyraźnie cięższe, niż miało to miejsce do tej pory – ocenił Skubis.
Stwierdził również, że przypadki w młodszych grupach wiekowych są „cięższe”. – Przede wszystkim duszność, niewydolność oddechowa, wymagająca wspomagania oddychania – wyjaśniał pojawiające się symptomy COVID-19. – Objawy są bardziej zaawansowane. Ludzie trafiają chyba później do szpitala, nie zgłaszają się do lekarza na początku choroby, nie są monitorowani i trafiają w stanie zaawansowanej choroby – powiedział.