To imponujące ciasto składa się z dwóch pysznych warstw, które różnią się od siebie kolorem i smakiem. Przygotowanie zarówno mlecznej, jak i kakaowej masy jest arcyproste. Nie ma potrzeby ubijania białek czy robienia skomplikowanych kremów na bazie śmietanki. Wystarczy zagotować w rondelku najprostszy na świecie budyń. Gotowy deser nie trafia do piekarnika, tylko do lodówki. Tam musi się schłodzić i nabrać lekko twardej struktury. Po kilku godzinach ciasto może wylądować na stole. To uciecha dla oczu i raj dla podniebienia.
Lekkie i delikatne ciasto w sam raz na deser
To lekkie ciasto może przypominać popularną panna cottę. Szczególnie dolna warstwa mleczna. Górna część przypadnie do gustu zwłaszcza entuzjastom czekolady. Połączenie tych obu warstw to strzał w 10, pasują do siebie wizualnie i smakowo.
Deser jest łatwy do zrobienia, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo wymaga schłodzenia w lodówce. Tylko tak nabierze pożądanej konsystencji.
Przepis na ciasto bez pieczenia z masą mleczną i czekoladową
Składniki:
140 g cukru
100 g mąki
25 g skrobi ziemniaczanej
1 litr mleka
30 g kakao
50 g białej czekolady
1 łyżka masła
75 g gorzkiej czekolady
ewentualnie: podłużne biszkopty zamoczone w mleku
Wykonanie:
W naczyniu wymieszaj 100 g mąki i 100 g cukru, wlej 1/2 szklanki mleka i umieść na małym ogniu. Dolewaj sukcesywnie mleko (700 ml), cały czas mieszaj, aż krem się zagęści i będzie gładki. Odstaw naczynie z gazu i masę połącz z łyżeczką masła i białą czekoladą.
Krem wylej na dno blaszki (możesz wcześniej umieścić na spodzie warstwę biszkoptów), odstaw do stężenia.
W drugim naczyniu połącz skrobię ziemniaczaną z kakao i 40 g cukru, wlej resztę mleka i mieszaj na spójny krem, pomału gotując. Gdy masa zgęstnieje, dołóż 50 g ciemnej czekolady i resztę masła. Budyń rozprowadź na stwardniałym kremie mlecznym.
Deser powinien osiągnąć temperaturę pokojową. Wtedy też udekoruj go startą ciemną czekoladą lub wg własnych upodobań, a potem włóż do chłodziarki minimum 4 h. Po tym czasie specjał możesz kroić i podawać.
