Seksskandal w szkole podstawowej! Wyszło na jaw, że dyrektorka placówki była zamieszana w wieloletni romans ze szkolnym wuefistą. Schadzki miały miejsce nie tylko poza szkołą – w hotelach, w samochodzie – ale także w salach lekcyjnych. To jednak nie wszystko! W ramiona dyrektorki pchnęła wuefistę… jego żona – donosi „New York Post”.
Stany Zjednoczone żyją historią dwójki pracowników jednej ze szkół podstawowych w stanie Georgia. Na jaw wyszedł namiętny romans dyrektorki placówki Dany Simmons oraz nauczyciela wychowania fizycznego Dylana Charlesa. Kochankowie spotykali się ze sobą przez kilka lat. Z racji, że pracowali w jednej szkole, do schadzek często dochodziło w salach lekcyjnych.
Wszystko posypało się, kiedy dyrektorka oraz wuefista pokłócili się. Kobieta zarzuciła mu, że podsłuchuje to, co dzieje się w jej gabinecie. Sprawa trafiła do władz okręgu szkolnego [szkolna jednostka administracyjna w USA – przyp. red.]. Nauczyciel WF-u musząc wytłumaczyć się z zarzutów przed okręgową komisją, przyznał, że z dyrektorką łączy go romans. Kobieta na wszelkie sposoby wypierała się związku z wuefistą, ale ten przedstawił twarde dowody.
Dyrektorka uprawiała z wuefistą seks w salach lekcyjnych! Wszystko było nagrywane
Były to m.in. rachunki za miejsca, w których dochodziło do spotkań z Simmons – paragony z hoteli, restauracji, wspólne zdjęcia na których całują się oraz uprawiają seks. Fotografie i nagrania miały pokazywać stosunki m.in. w samochodzie oraz salach lekcyjnych.
Wobec takich działań Charlesa, Simmons wytoczyła przeciw niemu ciężkie działa! Stwierdziła, że w romans z wuefistą wpędziła go… jego żona! Miała zachęcać do stosunków, a następnie je nagrywać lub obserwować. W zamian za układ, kobieta miała pomagać obojgu w karierze – w międzyczasie wywierała na nich presje i dokonywała licznych manipulacji.
„Po otrzymaniu zarzutów dotyczących sprawy, dystrykt natychmiast zatrudnił niezależnych śledczych do przeprowadzenia dochodzenia i przedstawienia raportu z ustaleń. Zaangażowani w sprawę nauczyciele nie uczą już uczniów z hrabstwa Banks” – powiedziała Ann Hopkins, lokalny inspektor szkolny.
