Z najnowszych badań wynika, że pierwsze objawy koronawirusa występują niedługo po zakażeniu. Jest to głównie utrata węchu i smaku. Lekarze podkreślają, że należy zwracać baczną uwagę na wszystkie nietypowe dolegliwości i zgłaszać się o pomoc po zauważeniu ich u siebie.
Dwa główne objawy zakażenia koronawirusem to wysoka gorączka i suchy kaszel. Wiele pacjentów skarży się również na takie dolegliwości, jak: wysypka, ból mięśni oraz ból gardła i zatkany nos. Według portalu o2.pl, lekarze wnioskują, by to tej listy objawów dołączyć również utratę węchu. Jest to bowiem jeden z objawów, który pojawia się najwcześniej, już po kilku godzinach od zakażenia. Utracie węchu może towarzyszyć również utrata smaku. Osoba, która zaobserwuje u siebie takie zmiany, może być dzięki temu wcześnie zdiagnozowana.
Wiele osób przechodzi koronawirusa niemal bezobjawowo. U młodych osób często nie występuje podwyższona temperatura ani kaszel. W takich przypadkach utrata węchu i smaku może być jedyną oznaką, że są nosicielami koronawirusa. Według specjalistów uznanie tych objawów za typowe dla zakażenia, może sprawić, że osoby zakażone uda się wcześniej odizolować, co jest kluczowe w walce z rozprzestrzeniającą się epidemią.