ShareInfo.plWiadomościTyle emerytury dostanie Duda! Do tego auto z kierowcą i wiele więcej

Tyle emerytury dostanie Duda! Do tego auto z kierowcą i wiele więcej

Emerytura byłego prezydenta
Na emeryturze byli prezydenci otrzymują nie tylko wysokie świadczenie, ale także samochód z kierowcą i nieodpłatną opiekę medyczną | fot. Kancelaria Prezydenta / Jakub Szymczuk
Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0

Czym zajmie się prezydent Andrzej Duda, kiedy przestanie być głową państwa? Tego jeszcze nie wiadomo. Gdyby jednak chciał, mógłby… nie robić już kompletnie nic. W ramach prezydenckiej emerytury ma zapewnione wysokie świadczenie, samochód z kierowcą i opiekę zdrowotną na koszt państwa – do końca życia. Zgodnie z przepisami uposażenie byłego prezydenta wynosi 75 proc. wynagrodzenia urzędującej głowy państwa. Szczegóły poniżej.

REKLAMA

Zgodnie z ustawą z dnia 30 maja 1996 roku byli prezydenci otrzymują dożywotnią emeryturę i szereg innych benefitów. Po zakończeniu drugiej kadencji otrzyma je także nadal urzędujący prezydent Andrzej Duda, który w sierpniu odda stery państwa nowo wybranemu prezydentowi elektowi, Karolowi Nawrockiemu.

Ustawa przewiduje dla byłego prezydenta emeryturę w wysokości 75 proc. uposażenia prezydenta RP. W 2025 roku wynagrodzenie głowy państwa wynosi 18 255,30 zł brutto. Oznacza to, że po opuszczeniu Pałacu Prezydenckiego Duda będzie otrzymywał świadczenie emerytalne w wysokości 13 691,47 zł brutto, czyli ok. 11 240 zł netto.

To jednak jeszcze nie wszystko! Do tej „podstawy” dochodzi jeszcze szereg benefitów – być może nawet kosztowniejszych z punktu widzenia państwa, niż sama emerytura. Były prezydent otrzyma bowiem dożywotnią ochronę Służby Ochrony Państwa (SOP), a także służbowy samochód z kierowcą i nieodpłatną opiekę zdrowotną do końca życia. Duda będzie miał także dostęp do biura i obsługi sekretariatu.

Wszystkie te udogodnienia przysługują byłym prezydentom Polski bez względu na to, jak potoczy się ich dalsza kariera zawodowa.

REKLAMA

Emerytura prezydencka kontra emerytura zwykłego Polaka

Pod wieloma względami prezydencie-emeryci mają o wiele łatwiej, niż przeciętny polski emeryt, który otrzymuje świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń społecznych. Ten otrzymuje miesięcznie niespełna 3200 złotych netto, a ponadto – co już nie zależy od możliwości finansowych ZUS – nie może podejmować pracy bez ograniczeń. Otrzymywanie średniej emerytury brzmi jeszcze nie najgorzej. Miliony emerytów otrzymują bowiem świadczenie minimalne, które na ten moment wynosi zaledwie 1 713 zł netto.

Źródło: polsatnews.pl

Zobacz również:
REKLAMA