Jeśli przepadasz za kaszą gryczaną i dość często ją spożywasz, powinieneś wiedzieć, jaki jest największy błąd podczas jej gotowania i jak go uniknąć.
Kasza gryczana zajmuje w naszej rodzimej kuchni szczególne miejsce. Ma całe grono wielbicieli, ale na pewno znajdą się także osoby, które nie są jej zwolennikami. Mimo to wielu ludzi i tak docenia jej niezwykłe walory smakowe i odżywcze, używając jej jako dodatku do przeróżnych dań. Można przygotować z niej pierogi, pulpety czy wegański pasztet. I chociaż gotowanie kaszy wydaje się rzeczą banalną, to wiele osób pomija jeden, ważny detal. Jaki?
Jak ugotować idealną kaszę gryczaną?
Kasza wzorowo sprawdza się jako składnik rozmaitych potraw albo samodzielny specjał. Na jej ostateczny smak i wygląd wpływa wiele czynników, w tym metoda gotowania. Niestety już na samym początku często pomijamy jedną ważną kwestię, przez co ziarna odznaczają się większą kleistością. Zanim zaczniemy przyrządzać kaszę, powinniśmy ją wpierw starannie wypłukać w chłodnej wodzie. Jeśli będzie taka potrzeba, czynność możemy wykonać nawet kilka razy. Warto pamiętać o tym podczas przygotowywania potraw, z tym produktem. To sprawi, że po ugotowaniu uzyskamy kaszę sypką i apetyczną.
Jakie wartości odżywcze ma kasza gryczana?
Kasza gryczana zawiera sporą ilość dobrze przyswajalnego białka, które ma duże znaczenie dla właściwej pracy organizmu. Oprócz tego jest bogactwem włókna pokarmowego, który daje uczucie sytości i korzystnie wpływa na procesy trawienne. W kaszy znajdziemy też witaminy i składniki mineralne, m.in. magnez, fosfor i potas.
