Amerykańskie władze stanowe rezygnują z używania rosyjskich respiratorów przeznaczonych dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Według rosyjskich mediów powodem jest to, że modele tych aparatów wykorzystywanych w USA wywołały pożary w dwóch rosyjskich szpitalach.
Jak informuje Reuters, niebezpieczne respiratory, które do USA trafiły na początku kwietnia do stanu Nowy Jork, zwracane są do Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA).
Według agencji chodzi o aparaty o nazwie Awenta-M wyprodukowane w zakładach w Jekaterynburgu, należących do państwowego koncernu Rostiech. To one właśnie przyczyniły się do pożarów, jakie wybuchły ostatnio w szpitalach w Moskwie i Petersburgu. 9 maja w Moskwie zginęła jedna osoba, zaś trzy dni później w Petersburgu śmierć poniosło pięcioro pacjentów podłączonych do respiratorów na oddziale reanimacji.