– Nie zaszczepimy się poza kolejką – deklaruje w piątkowym „Super Expressie” Michał Dworczyk, odnosząc się do sondażu Instytutu Badań Pollster na temat szczepień, z którego wynika, iż Polacy nie mają nic przeciwko temu, by politycy mieli pierwszeństwo.
Aż 54 proc. ankietowanych uważa, że najważniejsi politycy w Polsce – prezydent, premier i ministrowie – powinni zostać zaszczepieni w pierwszej kolejności. Mniej niż połowa, 46 proc. respondentów, jest przeciwnego zdania.
Wyniki badania skomentował w piątkowym wydaniu tabloidu szef Kancelarii Premiera Rady Ministrów. – W wielu krajach najważniejsze osoby w państwie szczepią się w pierwszej kolejności. Czy to ze względu na promocję szczepień i przekonanie obywateli do przyjęcia szczepionki, czy też z uwagi na bezpieczeństwo i ciągłość funkcjonowania najważniejszych struktur państwowych – powiedział Dworczyk.
– Natomiast w Polsce ze względu na bardzo wysoką temperaturę sporu politycznego obawiam się, że tego rodzaju wydarzenie spowodowałoby bardzo duże napięcie i było wykorzystywane przez opozycję medialnie, populistycznie i nie przysłużyłoby się popularyzacji szczepień – dodał polityk w rozmowie z „SE”.
Sondaż dotyczący szczepień prominentnych polityków został zrealizowany przez Instytut Badań Pollster w dniach 29 stycznia – 1 lutego 2021 roku na reprezentatywnej próbie 1081 dorosłych Polaków.