Morawiecki przesadził? Porównał Zbigniewa Ziobrę do… krowy

Fot.Facebook.com/pisorgpl

Spór wewnątrz Zjednoczonej Prawicy zaostrza się! W wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zarzucił premierowi, że ten pomylił się we wszystkich swoich decyzjach, związanych z Unią Europejską. Mateusz Morawiecki nie pozostawił tego bez komentarza. W czasie konferencji prasowej w Gdyni, która odbyła się w poniedziałek, premier podsumował słowa Ziobry dosadnym porzekadłem!

REKLAMA

„Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje” – skomentował słowa Zbigniewa Ziobry premier Mateusz Morawiecki.

Wcześniej, w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” prokurator generalny stwierdził, że „premier Mateusz Morawiecki pomylił się we wszystkich najważniejszych decyzjach unijnych. W efekcie zgody premiera na unijny mechanizm warunkowości i KPO Polska będzie stopniowo tracić suwerenność”.

Premier zripostował wypowiedź Ziobry na poniedziałkowej konferencji prasowej w Gdyni. Mówił, że tego porzekadła nauczyli go na wsi!

REKLAMA

„Część życia spędziłem na wsi i tam rolnicy nauczyli mnie takiego polskiego przysłowia: Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje” – przytacza słowa Morawieckiego „Polsat News”. „Za każdym razem, kiedy słucham, czy czytam słowa ministra sprawiedliwości takie jak te, to przypomina mi się trafność tego przysłowia” – dodał.

Morawiecki wściekły na Ziobrę? „Nie ma co marudzić, kwękać, trzeba zabrać się do roboty”

Później prezes Rady Ministrów tłumaczył, że „polityka” to gra zespołowa. „Jak to w zespole, są tacy którzy ciągle narzekają, marudzą, że ktoś im nie podaje piłki i są tacy, którzy walczą, walczą o to, by jak najwięcej osiągnąć w trudnych okolicznościach, w okolicznościach kryzysowych” – powiedział Morawiecki.

REKLAMA

To jednak nie wszystko. Ziobro musiał zajść premierowi bardzo za skórę, bo ten nie uciął tematu po tych krótkich słowach, ale dalej ciągnął swój wywód.

„Nie ma co marudzić, kwękać, trzeba zabrać się do roboty. Minister sprawiedliwości ma bardzo dużo do zrobienia. Są tacy, którzy dużo gadają, opowiadają, a niestety niewiele im wychodzi. Na szczęście są też tacy w naszej ekipie, którzy zajmują się gospodarką, finansami i tutaj pokazujemy ogromne sukcesy” – stwierdził.

REKLAMA

Dalej mówił, że kiedy słucha Zbigniewa Ziobry ma wrażenie, że Polska „traci suwerenność pięć razy w roku”. Zdaniem Morawieckiego „nasza suwerenność dzięki silnej gospodarce, silnym finansom publicznym, sile naszych sojuszy i coraz silniejszej armii – staje się coraz mocniejsza w Europie”.

Podziel się: