Wielu wielbicieli pączków, którzy postanowili, że własnoręcznie zrobią je w domu, zadaje sobie pytania dotyczące tego, jaki rodzaj tłuszczu będzie najlepszy do ich smażenia oraz ile czasu trzeba je smażyć.
Pączki to nic innego jak miękkie ciasto drożdżowe wypełnione zazwyczaj słodkim nadzieniem i polane polewą, najczęściej lukrem. Świetnie smakują nie tylko w Tłusty Czwartek, ale i na co dzień. Tajemnica idealnych pączków tkwi w prawidłowym przygotowaniu. Sprawdźcie, ile czasu je smażyć i jakiego tłuszczu użyć.
Oprócz pączków mamy też faworki i oponki – wszystkie te słodkości tradycyjnie przygotowuje się na Tłusty Czwartek. Jednak nie musimy dłużej czekać i pączki możemy zrobić choćby jutro. Przyrządzimy je z kilku przystępnych produktów. Możemy nadziać je kremem budyniowym, ulubioną konfiturą, czekoladą i oblać lukrem, polewą albo posypać orzeszkami bądź cukrem pudrem. W każdej wersji smakują wybornie, ale muszą być odpowiednio usmażone.
Na czym smażyć pączki?
Najlepiej użyć oleju roślinnego, oleju kokosowego albo miksu oleju i smalcu (najlepiej w proporcji 2:1). Jeżeli smażymy pączki z nadzieniem, do nierozgrzanego jeszcze oleju dodajmy trochę octu (wystarczy pół kieliszka). Dzięki temu nasze smakołyki nie pękną w trakcie smażenia.
Ile czasu smażyć pączki?
Pączki powinniśmy smażyć z każdej strony, aż nabiorą złocistej barwy, a między połówkami pojawi się charakterystyczna złota obwódka. Na czas smażenia wpływa m.in. rodzaj ciasta i tłuszczu wykorzystanego do zrobienia pączków. Temperatura oleju powinna wynosić maksymalnie 180°C, inaczej pyszności mogą się spalić. Aby ocenić, czy tłuszcz jest odpowiednio rozgrzany, możemy wykonać szybki test. Niewielką porcję ciasta wrzućmy do garnka z olejem – gdy natychmiast wypłynie na powierzchnię, to znaczy temperatura jest prawidłowa.
