Większość osób zawsze stara się usmażyć delikatną i puszystą jajecznicę. Nie każdemu się to udaje, dlatego część osób dolewa do jajek mleko, wodę albo śmietanę. Efekty nie są jednak zadowalające i w efekcie potrawa staje się wręcz gumowata. Jakich jeszcze błędów należy unikać podczas przyrządzania jajecznicy?
Jakich błędów unikać podczas przyrządzania jajecznicy?
Przede wszystkim uważajmy z niektórymi dodatkami. Dolanie płynu – dla uzyskania delikatnej jajecznicy – nie jest dobrym rozwiązaniem. Musimy też zachować ostrożność, robiąc ten przysmak z dodatkiem warzyw, ponieważ świeże na skutek ciepła uwalniają wodę. Jajecznica się usmaży, aczkolwiek będzie bardzo rozwodniona, co nie wygląda apetycznie na talerzu. Z kolei usiłowanie połączenia masy jajecznej z płynem skończy się otrzymaniem dania twardego i gumowatego, krótko mówiąc dalekiego od ideału. Zawsze powinniśmy wrzucać uprzednio upieczone bądź gotowane warzywa, a wszystko pójdzie po naszej myśli.
Niemal identyczny rezultat osiągniemy, gdy posolimy masę przed umieszczeniem jej na patelni. Sól ma właściwości higroskopijne, dzięki czemu nawet z obficie puszystej masy wyjdzie nie najgorzej wyglądający płaski i zbrylony placek. Przyprawy najlepiej dodać na koniec smażenia jajek.
Smażenie jajek – na co jeszcze uważać?
Na jakość uzyskanej jajecznicy wpływa również wielkość patelni. Jeśli robimy ją tylko z 1-2 jaj, wybranie sporego naczynia i umieszczenie go na większym palniku, zapewni nam niestety suche oraz przypieczone danie. Do małej ilości jaj warto wybrać patelnię o mniejszej średnicy.
Dobrze zrobioną i puszystą jajecznicę usmażymy na odpowiedniej mocy ognia. Czas smażenia powinien wynosić więcej niż kilka sekund. Gdy obróbka termiczna masy jajecznej będzie przebiegać na małym ogniu i trwać ok. 5 minut, otrzymamy delikatną i kremową potrawę. Zwróćmy też uwagę na ilość tłuszczu. Nie zawsze jest on potrzebny, jednak znacząco wpływa smak i jakość jajecznicy.
