Orzechy to wysokokaloryczna, ale z drugiej strony bardzo zdrowa przekąska. Mieszczą w sobie mnóstwo wartościowych substancji odżywczych: niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, białka, witaminę E, minerały (wapń, selen, miedź, magnez). Zdrowe tłuszcze zmniejszają stężenie złego cholesterolu (LDL) we krwi. Warto wiedzieć, jak odpowiednio przechowywać orzechy, aby zachowały świeżość jak najdłużej.
Orzechy laskowe i włoskie lepiej przechowywać w łupinach. Mogą wtedy przetrwać nawet kilka miesięcy, a nawet rok. Ukryte w swoich skorupkach zachowają świeżość na dłuższy czas i dodatkowo nie utracą walorów zdrowotnych.
Kiedy pozbawimy je skorupek, wtedy szybciej zjełczeją i rozwinie się na nich niebezpieczna pleśń. Najszybciej psują się orzeszki ziemne, orzechy pekan i włoskie. Dłużej poleżą migdały.
Przechowywanie orzechów
Całe orzechy (wraz z łupinami) schowajmy do lnianego lub bawełnianego woreczka. Innym wyjściem jest włożenie ich do koszyka i przechowywane w suchym, chłodnym miejscu (np. w szufladzie lub szafce). Jeżeli mamy gotowe łuskane orzechy, nie trzymajmy ich w bardzo ciepłym miejscu (będą szybciej jełczeć) ani w miejscach wilgotnych (szybciej spleśnieją). Jeżeli chcemy je trzymać dłużej – umieśćmy je w lodówce lub zamrażarce (mogą tam przetrwać nawet dwa lata).
Możemy też ulokować je w hermetycznie zamykanym pojemniku (ze szkła, plastiku). Nie kupujmy ich na zapas ani nie przetrzymujmy zbyt długo, bo i tak prawdopodobnie z czasem rozwinie się na nich pleśń. Gdy zobaczysz, że nawet na jednym orzechu ukazał się „osad” pleśni, to pozostałe z nich, także mogą być nią objęte.
