Badania przeprowadzone przez University Of Surrey i Brunel University London wykazały, że osoby, które późno kładą się spać mają większe skłonności do uzależnienia od alkoholu. Co więcej, takie osoby wykazują wyższy poziom spożycia kofeiny czy papierosów.
W wielu przypadkach osoby, które późno chodzą spać i późno się budzą narzekają na problemy zdrowotne, co wynika z zaburzeń z regularnymi rytmami dnia. Podstawowymi zagrożeniami w przypadku takich osób są choroby serca oraz problemy ze zdrowiem psychicznym.
Okazuje się, że lista niebezpieczeństw zagrażających ,,nocnym markom” jest znacznie dłuższa. W cytowanym przez ,,Wprost” badaniu pod uwagę wzięto 22 osoby, które zasypiały około 2:30 w nocy i budziły się po 10:00 rano. Poza niewyspaniem, odnotowano u nich problemy z koncentracją, czasem reakcji i funkcjami poznawczymi, a także zwiększone ryzyko depresji.
Naukowcy przeprowadzający badanie zalecili uczestnikom wprowadzenie czterech zmian:
1. Mieli budzić 2-3 godziny wcześniej niż zwykle i próbować uzyskać maksymalną ekspozycję na światło zewnętrzne rano.
2. Chodzić spać 2-3 godziny wcześniej niż zwykle i minimalizować ekspozycję na źródła światła wieczorem, przed snem.
3. Utrzymywać takie same godziny pójścia spać i pobudki każdego dnia, także w weekendy.
4. Jeść śniadania po przebudzeniu, lunchu o stałej porze każdego dnia i kolacji nie później niż o 19:00.
Wystarczyły trzy tygodnie analizy, aby wykryć znaczącą poprawę funkcji poznawczych i czasu reakcji. Co więcej, badani wykazywali większą aktywność popołudniami, a nie tak jak to miało miejsce przed badaniem – w godzinach wieczornych. Uczestnicy byli również mniej senni i nie odczuwali uczucia depresji.