Jedna z firm prowadzących drogowe roboty budowlane w Nowej Hucie w Krakowie zgubiła defektoskop (aparat gammagraficzny), zawierający wysokoaktywne źródło promieniotwórcze. Pojawił się komunikat, aby pod żadnym pozorem go nie otwierać.
– W nocy z 21 na 22 marca na terenie dzielnicy Nowa Huta w Krakowie firma prowadząca drogowe roboty budowlane (S7) odnotowała zaginięcie aparatu gammagraficznego (defektoskopu), zawierającego wysokoaktywne źródło promieniotwórcze – poinformował w sobotę Małopolski Urząd Wojewódzki.
Potencjalnie bardzo niebezpieczne urządzenie
Urządzenie waży około 6-8 kilogramów, mierzy około 30 centymetrów długości, 20 centymetrów wysokości i 15 centymetrów szerokości. W specjalnym komunikacie ogłoszono również, że jego otwarcie lub przecięcie na pół może być bardzo niebezpieczne.
Państwowa Agencja Atomistyki przestrzega, że jakakolwiek ingerencja w urządzenie i kontakt z nieosłoniętym źródłem promieniotwórczym, znajdującym się w jego wnętrzu, może stanowić poważne i bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka.
Każda osoba, która może mieć jakiekolwiek informacje na temat lokalizacji urządzenia, jest proszona o niezwłoczne powiadomienie o tym policji, Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie (tel.: 987 lub 12 39 21 300) lub Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych Państwowej Agencji Atomistyki (tel.: 22 19 430).
❗️W nocy z 21/22.03. na terenie Nowej Huty odnotowano zaginięcie defektoskopu zawierającego wysokoaktywne źródło promieniotwórcze.
Pod żadnym pozorem nie wolno go otwierać i rozcinać!
Więcej:https://t.co/tYiImWX9Gv pic.twitter.com/BoTlisqeyf— Małopolski Urząd Wojewódzki 🇵🇱 (@Malopolski_UW) March 23, 2024