Główny ekonomista banku PKO BP Piotr Bujak napisał w mediach społecznościowych, że za dwa tygodnie średnia siedmiodniowa zakażeń COVID-19 może spaść z ponad 13 tysięcy do 5–8 tysięcy na dobę. Do swojego wpisu Bujak dołączył wykres uwzględniający dynamikę wzrostu zachorowań od 21 września.
Na czym specjalista od bankowości oparł swoje przewidywania?
„Prognozę oparto na danych z… wyszukiwarki Google. Bankowi analitycy zauważyli korelację pomiędzy popularnością w wyszukiwarce Google takich haseł jak »utrata węchu« i »utrata smaku« a aktualną liczbą zakażeń”, wyjaśnia serwis Polsat News.
Jeśli obserwowana przez nas uważnie od wielu tygodni zależność widoczna na wykresie poniżej będzie nadal działać, to za 2 tygodnie średnia 7-dniowa liczba nowych zakażeń spadnie do 5-8 tys. z ponad 13 tys. obecnie. pic.twitter.com/s9TSgIwAsR
— Piotr Bujak (@pbujak) November 30, 2020
„Okazało się, że im więcej internautów szukało informacji o głównych objawach koronawirusa, tym więcej osób w danym czasie chorowało na koronawirusa”, informuje portal.
„Dane, na których oparli swoją analizę bankowi eksperci, są ogólnodostępne. Popularność haseł w internetowej wyszukiwarce można sprawdzić na trends.google.com”, czytamy na stronie polsatnews.pl.