Przygotowanie pysznego ciasta bez pieczenia wcale nie musi zapowiadać kilkugodzinnej pracy. Dzisiejsza receptura deser a’la karpatka to najlepszy tego przykład. Pieczenie ciast może być szybkie, proste i udane. A słodki specjał zniknie ze stołu momentalnie. Zrobienie podwójnej porcji to w tym przypadku najtrafniejszy pomysł.
Wyborne ciasto bez pieczenia przypominające kultową karpatkę
Prawie każdy przepada za szlagierowym deserem z pagórkami, którego przygotowanie nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Wariant bez pieczenia na pewno przypadnie ci do gustu. Użyjemy w nim podłużnych rurek ptysiowych. Te ciasteczka są chrupiące i bardzo smaczne, więc będą świetną alternatywą dla parzonego ciasta o nietuzinkowym kształcie.
Przepis na ciasto bez pieczenia a’la karpatka
Składniki:
700 ml mleka lub napoju sojowego
60 g cukru
2 paczki budyniu bez cukru, każda o masie 40 g
250 g ciasteczek słomek
zimna czarna herbata
300 g miękkiego masła lub margaryny
Jak widzisz, lista produktów do zrobienia pomysłowego ciasta nie jest długa, a sam proces tworzenia też jest łatwy. Poniżej zamieszczamy prostą instrukcję, dzięki której najlepiej stworzysz deser.
Sposób przygotowania:
Na początku zrób budyń do kremu, gdyż będzie musiał wystygnąć. W mleku lub jego roślinnym zamienniku (200 ml) rozrób proszki budyniowe. W garnku podgrzewaj resztę (500 ml) nabiału. Jak się zagotuje, przelej do niego mieszankę z budyniem. Bez przerwy mieszaj i gotuj przez 2-3 minuty, aż powstanie gęsty krem. Przełóż go do chłodnej miski, aby szybciej wystygł, a potem okryj go folią, by przyklejała się ona do powierzchni budyniu (w ten sposób nie powstanie twarda warstewka). W blaszce wyścielonej papierem pergaminowym umieszczaj nasączone w herbacie rurki ptysiowe. Rozmieść na nich połowę masy wykonanej z zimnego budyniu i masła/margaryny. Poniżej wyjaśniamy jak ją przygotować.
Obydwa produkty powinny mieć podobną temperaturę, a podczas miksowania, przekładaj budyń małymi porcjami i miksuj tylko do połączenia się produktów. Dzięki temu masa będzie mieć idealną konsystencję. Część umieść na ciastkach, a potem na wierzchu ułóż następną ich warstwę. Przykryj je pozostałą porcją kremu budyniowego i ponownie umieść słomki ptysiowe. Cały deser zabezpiecz folią spożywczą i włóż do chłodziarki, najlepiej na całą noc. Wtedy dobrze stężeje.
Jak serwować deser bez pieczenia przypominający słynną karpatkę?
Frykas doskonale smakuje w towarzystwie popołudniowej filiżanki kawy. Można go też ozdobić polewą czekoladową albo podać na talerzyku z odrobiną bitej śmietany i kilku świeżych malin, truskawek czy borówek.
Czytaj też: Moja babcia dodaje do racuchów 1 składnik. Chwali je cała rodzina