Doradca premiera Mateusza Morawieckiego ds. walki z koronawirusem stwierdził w piątek, że osoby, które nie zaszczepiły się przeciw COVID-19, powinny mieć ograniczone prawa obywatelskie.
Prof. Miłosz Parczewski ze szczecińskiej kliniki chorób zakaźnych zaproponował w Radiu ZET „godzinę policyjną, a nawet wprowadzenie zakazu przemieszczania się między województwami dla osób, które nie chcą się szczepić”.
– Nie można dać takim ludziom szansy na zakażanie innych – uzasadnił swój pomysł doradca Morawieckiego.
Postulat wywołał oburzenie polityków partii rządzącej i opozycji. Posłanka PiS Anna Maria Siarkowska stwierdziła, że Parczewski powinien „natychmiast wylecieć z Rady Medycznej”.
Słowa, które padły z ust prof. Miłosza Parczewskiego są tak skandaliczne, że natychmiast powinien wylecieć z Rady Medycznej. Z hukiem.@MorawieckiM @michaldworczyk @KPRM_CIR https://t.co/YSkfrSTKkq
— Anna Maria Siarkowska (@AnnaSiarkowska) May 14, 2021