Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował w piątek, że zgodnie z jego rekomendacją przekazaną premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, wybory w lokalach wyborczych będą mogły odbyć się dopiero za dwa lata. Z kolei wybory korespondencyjne szef resortu zdrowia uznał – mimo pandemii koronawirusa – za całkowicie bezpieczne dla zdrowia i życia Polaków i możliwe do przeprowadzenia 10 maja. Tym samym całkowicie poparł decyzję Jarosława Kaczyńskiego i PiS.
Do stanowiska ministra odniósł się na Facebooku ks. Wojciech Lemański. „Panie Szumowski, a co Polaków obchodzą rekomendacje dotyczące wyborów, sformułowane przez bardzo słabego ministra zdrowia? Pan jest konstytucjonalistą? A może jest pan choćby prawnikiem, ekspertem kodeksów wyborczych? Pan nawet nie wiesz ilu Polaków umarło na koronawirusa”, napisał duchowny.
Według kapłana szef resortu zdrowia „zamienił służbę potrzebującym na intratną posadę polityka”. Dlatego też „nie potrafi stanąć w obronie służb medycznych naszego kraju”.
Ks. Lemański zaapelował z tego względu do Szumowskiego o ustąpienie z zajmowanej funkcji.
„Pan mógłby jeszcze zrobić coś dobrego – dajmy na to podać się do dymisji i pojechać do Wyższej Szkoły Pożarniczej z lekarską pomocą, albo do szpitala w Radomiu, albo do DPS-u w Bochni. Zamiast na tle flag powinien pan wystąpić ręka w rękę z lekarzami z Grójca, albo z Nowego Dworu Maz. Nie wystąpi pan. Spaliłby się pan ze wstydu”, kończy swój wpis duchowny.
https://www.facebook.com/wojciech.lemanski.1/posts/1461111050715064