Kupujesz ten makaron? To niezbyt dobry pomysł, oto powód

makaron
fot. Pixabay

W sklepach są różne rodzaje makaronów. Mamy do dyspozycji wiele wyrafinowanych kształtów: kokardki, muszelki, pióra czy gniazda. Do naszych koszyków najczęściej trafia makaron jajeczny, z pszenicy durum albo bezglutenowy. Na ten pierwszy warto zwrócić szczególną uwagę. Dlaczego? Wszystko wyjaśniamy.

REKLAMA

Czy w makaronie jajecznym na pewno są jajka?

Polacy często sięgają po makaron jajeczny. Zdaniem wielu osób jest on po prostu smaczniejszy i ma więcej właściwości odżywczych. Niemal na każdym takim wyrobie znajduje się rysunek jajka na opakowaniu, który ma za zadanie przyciągnąć uwagę konsumentów i jednocześnie dowodzić o jego różnorodnym jajecznym smaku. Niestety, wielu wytwórców makaronów przechytrza nas w tej sprawie.

Rysunek jajka na paczce wcale nie świadczy o tym, że do przygotowania makaronu użyto prawdziwych jaj. Aby mieć większą pewność, należy przeczytać skład, który zazwyczaj znajduje się z tyłu opakowania. Wtedy dowiemy się, w jakiej postaci wykorzystano jajka do makaronu. Coraz częściej zamiast prawdziwych świeżych jaj producenci używają suszu jajecznego.

REKLAMA

Produkt ten – w porównaniu ze zwykłymi jajkami – jest trwalszy. Stosowanie go do produkcji makaronu wiąże się z niższymi kosztami. Tymczasem smak makaronu z suszem jajecznym zamiast prawdziwych jajek pozostawia wiele do życzenia. Ponadto taki wyrób ma gorszą konsystencję i jakość. Susz powinien składać się tylko z wody i jaj, które poddawane są suszeniu w specjalnej wnęce suszarniczej.

Czy makaron z suszem jajecznym jest niezdrowy?

Susz jajeczny wytwarzany według norm nie powinien nam zaszkodzić. Niestety, nieraz w składzie takiego suszu są obecne substancje, które ujemnie wpływają na jego jakość. Fakt podaje, że w składzie suszu nieraz znajdowały się dodatki rybne, które nadawały mu specyficznego aromatu czy kurkuma podkreślająca żółtawe zabarwienie.

Były także przypadki, w których fałszowano proszek jajeczny, a do jego przyrządzania używano jajek nie pierwszej świeżości, a nawet dosypywano do niego wapno. Niepożądane drobnoustroje ewidentnie przekraczały wtedy dopuszczalne normy. Klienci nadal mają obawy, że w ich makaronie z udziałem suszu, znajdą się kontrowersyjne dodatki. Warto przed zakupem zwracać uwagę na skład danego artykułu. Najlepiej sięgać po makaron jajeczny, do którego przygotowania wykorzystano świeże jajka, a nie sztuczny proszek.

REKLAMA

Udostępnij: