Pierogi na Środę Popielcową. Bez mięsa, a pyszne i sycące

Nadchodzi okres Wielkiego Postu. W Środę Popielcową i każdy piątek, aż do Wielkanocy, musimy zrezygnować z jedzenia dań mięsnych. W naszej kuchni mogą wtedy rządzić inne produkty spożywcze typu ryby, warzywa, owoce i pieczywo. Pierogi to jedno z ulubionych dań Polaków i wcale nie trzeba nikogo namawiać, aby ich spróbował. W wersji postnej również smakują wyśmienicie i warto je podać na obiad. Kluczowy jest farsz. Ten, który znajdziesz w tych pierogach, jest bezprecedensowy.

Pierogi z soczewicą – propozycja na postny obiad

Soczewica jest skarbem w naszych kuchniach. Zawiera cenne białko, a więc może być zamiennikiem mięsa. Na tym nie koniec. Soczewica to źródło witamin i soli mineralnych. Łatwo się ją gotuje i nie wymaga wcześniejszego namaczania tak jak jej kuzynka fasola. Strączek można dodawać do zup, pasztetu, sałatek czy gulaszu. Sprawdzi się również w farszu na pierogi.

Przepis na pierogi z soczewicą

Składniki:
Ciasto:
▫︎ 250 ml gorącej wody,
▫︎ 500 g mąki pszennej,
▫︎ pół łyżeczki soli,
▫︎ 4 łyżki oleju.

Farsz:
▫︎ 200 g pieczarek,
▫︎ 1 szklanka ugotowanej soczewicy,
▫︎ sos sojowy,
▫︎ sól, pieprz,
▫︎ imbir mielony,
▫︎ 2 ząbki czosnku,
▫︎ 2 jajka,
▫︎ pietruszka naciowa,
▫︎ pół szklanki zmielonego czerstwego chleba,
▫︎ 3 łyżki oleju.

Wykonanie:
Grzyby kroimy w talarki, czosnek przeciskamy i oba produkty smażymy na patelni, doprawiamy solą. Pieczywo moczymy w ciepłej wodzie. Mielimy je wraz z soczewicą i pieczarkami. Dodajemy trochę sosu sojowego, jajka, pieprz, szczyptę soli, imbir i drobno pokrojoną pietruszkę, mieszamy farsz.

Na ciasto: mąkę przesiewamy, dodajemy olej, sól i szklankę gorącej wody. Zaczynamy wyrabiać ze składników jednolite i gładkie ciasto. Nadajemy mu kształt kuli i odkładamy na 30 minut. Późnej ciasto rozwałkowujemy dość cienko i wycinamy okręgi. Na każdym z nich umieszczamy porcje nadzienia i sklejamy brzegi, tworząc kształtne pierogi.

Wrzucamy je do gotującej się, osolonej wody. Gdy wypłyną na wierzch, trzymamy je około 3 minuty, a potem wyławiamy łyżką cedzakową wprost na talerz.