Podaj na świątecznym spotkaniu ciasto Madonna. Zniknie ze stołu jako pierwsze
Madonna to idealne ciasto na świąteczny stół, ale nie tylko. Warto je przygotować też na inne rodzinne spotkania, urodziny czy przyjęcia, bo wygląda luksusowo i apetycznie. Nic się nie stanie, jeśli przygotujesz placek z wyprzedzeniem – spokojnie możesz przechowywać go w lodówce. Poznaj przepis na fantastyczne ciasto Madonna.
REKLAMA
Ciasto Madonna to gratka dla miłośników słodkich smaków
To zjawiskowe ciacho upiekłam po raz pierwszy dwa miesiące temu i od razu skradło moje serce. W każdym kęsie wyraźnie czuć było orzechy, kakao i krem z nutą wanilii. Tę kompozycję bezsprzecznie zaliczam do najbardziej udanych. Deser wyszedł obłędnie smaczny, a szczególnie docenili go moi bliscy. Na chwilę przed świętami znów je przygotuję i jestem pewna, że zniknie co do okruszka.
Jeśli szukasz sprawdzonej receptury na wypiek, który zachwyci gości w święta, to właśnie go znalazłeś. Ciasto Madonna składa się z kakaowego biszkoptu, który nasącza się kawą lub herbatą, a także słodkiego kremu waniliowego, ciasta orzechowego i polewy czekoladowej. Specjał prezentuje się spektakularne i co niektórym może się wydawać, że wymaga sporo poświęcenia, ale to tylko pozory. Wystarczy prześwietlić poniższą instrukcję, a nie powinno być problemu.
REKLAMA
Przepis na eleganckie ciasto Madonna
Składniki na formę 24×24 cm:
Ciasto orzechowe:
5 białek
250 g posiekanych orzechów włoskich
2 pełne łyżki mąki ziemniaczanej
2 pełne łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0.5 szklanki cukru
Biszkopt kakaowy:
0.5 szklanki mąki pszennej
5 jajek
2 łyżki kakao
2 łyżki mąki ziemniaczanej
0.5 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
2 łyżki cukru
2 budynie waniliowe
1 l mleka
1 laska wanilii
5 żółtek
300 g masła
Polewa:
ok. 6-7 łyżek śmietany 30%
9 kostek czekolady gorzkiej
+ kawa rozpuszczalna do nasączenia – albo herbata – wg uznania
Wykonanie:
Na ciasto orzechowe: białka ubijamy na sztywno, nieustannie mieszając, wsypujemy partiami cukier – powinien dobrze się roztopić, a masa ma być sztywna i szklista.
Dokładamy przesiane mąki połączone z proszkiem do pieczenia i lekko mieszamy masę. Dodajemy posiekane orzechy i znów mieszamy składniki szpatułką. Przelewamy do blaszki wyścielonej pergaminem i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temp. 175°C przez pół godziny.
REKLAMA
Pora na biszkopt. Białka ubijamy na sztywno, nie przerywając mieszania, wsypujemy powoli cukier, aż powstanie sztywny i połyskujący krem, a słodkie kryształki dobrze się rozpuszczą. Zmniejszamy moc robota i łączymy masę z żółtkami – dodajemy jedno po drugim. Miksujemy wszystko jedynie do połączenia, a potem dodajemy przesiane mąki wraz z proszkiem do pieczenia i kakao, lekko mieszamy. Przekładamy biszkopt do blaszki z pergaminem i pieczemy w 175°C przez pół godziny, studzimy. Zimne ciasto przekrawamy na 2 blaty.
Na krem: odlewamy pół szklanki mleka i rozrabiamy w nim budynie oraz żółtka. Pozostałą porcję nabiału z laską wanilii* zagotowujemy. Gdy zacznie się unosić, przelewamy mieszankę budyniową ze szklanki i cały czas mieszamy, gotując budyń na małym gazie, aż zrobi się gęsty. Potem ściągamy naczynie z ognia i zawartość studzimy.
Do miękkiego masła dodajemy cukier i ucieramy na jasny i puszysty krem. Mieszamy robotem i dokładamy po łyżce zimnej masy budyniowej, a na koniec ustawiamy najwyższe obroty i miksujemy masę przez kilka minut, aby stała się puszysta.
Pierwszy blat ciasta biszkoptowego umieszczamy w blaszce i ponczujemy kawą. Rozprowadzamy na nim 1/2 kremu i przykrywamy go ciastem z orzechami. Ponczujemy go kawą i smarujemy drugą połową słodkiej masy. Na wierzchu umieszczamy drugi biszkopt i jego także ponczujemy.
REKLAMA
Na polewę: śmietankę zagotowujemy, ale nie całkiem, potem wrzucamy czekoladę, gasimy ogień i mieszamy do uzyskania spójnej polewy. Jeśli konsystencja jest mocno gęsta, to wlewamy więcej śmietanki. Polewą ozdabiamy ciasto i wkładamy je do chłodziarki, najlepiej na noc.
*Z rozciętej laski wanilii wyciągamy ziarenka i przekładamy do garnka. Laskę także wkładamy do mleka i gotujemy. Wyjmujemy ją przed dodaniem budyni.