Burzę w mediach społecznościowych wywołała wypowiedź Rzecznika Praw Dziecka na temat konieczności szczepienia dzieci przeciwko koronawirusowi. Mikołaj Pawlak skrytykował ten pomysł, określając go jako „eksperyment”.
– Postawię takie pytanie, czy jest prawnie dopuszczalne eksperymentowanie z udziałem dzieci, bo de facto jesteśmy w fazie eksperymentu? Zadaję to pytanie w kontekście różnych powikłań i odporności długookresowej – mówił Pawlak w czasie posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. sanitaryzmu, kierując swoje słowa do doradcy premiera ds. COVID-19 prof. Andrzeja Horbana.
Słowa RPD wywołały oburzenie nie tylko Horbana, ale również eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej dr. Pawła Grzesiowskiego, który oświadczył, że Pawlak „promuje pandemię”.
„Podstawowym prawem dziecka jest prawo do ochrony zdrowia i życia. Szczepienia od 225 lat ratują zdrowie i życie miliardom dzieci. Negowanie szczepień p/COVID przez osoby publiczne promuje pandemie i denialistów. Rzecznik Praw Dziecka powinien to rozumieć”, napisał na Twitterze.
Suchej nitki na rzeczniku nie pozostawili również politycy opozycji. Lider Nowoczesnej Adam Szłapka stwierdził, że „ludzi szkodliwych”, takich jak Pawlak, do życia publicznego wprowadził prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Z kolei poseł KO Michał Szczerba przypomniał, że Pawlak „klaskał Rydzykowi, gdy ten tłumaczył pedofilię”, teraz natomiast stanął na czele ruchu antyszczepionkowego.
https://twitter.com/grzesiowski_p/status/1415766521490575363
https://twitter.com/adamSzlapka/status/1415965314572029956
https://twitter.com/MichalSzczerba/status/1415971703000285186