Placki ziemniaczane mogą być sycącą przekąską albo smacznym daniem obiadowym. Aby oczarowały smakiem, należy je odpowiednio usmażyć. Na pomyślność tego procesu wpływa także rodzaj tłuszczu, jaki wybierzemy. Sprawdź, który będzie najlepszy i jak go prawidłowo użyć.
Na jakim oleju smażyć placki ziemniaczane?
Do smażenia placków ziemniaczanych najlepiej sprawdza się zwykły olej rzepakowy, który nie jest zbyt drogi, a ponadto dobrze toleruje wysokie temperatury na patelni. Będzie więc lepszy od margaryny czy masła.
Ważną sprawą jest również odpowiednie rozgrzanie tłuszczu, na którym zamierzamy smażyć. Jeżeli będzie zbyt chłodny, placki prawdopodobnie będą przywierać do patelni. Gdy natomiast rozgrzeje się za mocno, placki będą miały niezbyt przyjemny aromat. Znaczenie ma także ilość zastosowanego tłuszczu. Gdy będzie go zbyt mało, wtedy placki się przypalą, natomiast jego nadmiar sprawi, że usmażone danie będzie bardzo tłuste, że nic go nie uratuje.
Na co jeszcze zwrócić uwagę podczas smażenia placków?
Nie należy smażyć placków zbyt grubych. Aby je dobrze przygotować, musimy przedłużyć smażenie, a w efekcie danie wchłonie więcej tłuszczu. Na dobrze rozgrzanym tłuszczu umieszczamy więc nieduże porcje masy, wyrównajmy ją, tworząc owale.
Musimy również zadbać o to, aby solidnie odcisnąć wodę z masy ziemniaczanej. Jeśli będziemy smażyć wilgotną masę, wówczas temperatura oleju zmniejszy się podczas jej nakładania. To spowoduje, że zamiast lekkich i chrupiących placków otrzymamy bardziej gumowaty wyrób, który w dodatku będzie pozbawiony chrupiącej skorupki. Można jednak tego uniknąć, wybierając mączyste ziemniaki i odciskając z nich dodatkowy płyn.
